Dybuk Warlikowskiego jest zaprzeczeniem wszystkich sentymentalnych przedstawień i oscarowych filmów "o Żydach i Holocauście", po których widz może uronić rytualną łezkę i ze spokojem pójść do domu. To głos przejmująco uczciwy, przefiltrowany przez własną wrażliwość, a w pewnym sensie także własną cielesność, przez doświadczenie pokolenia 40-latków, ich nieprzeżycie Zagłady, a także nieprzeżycie Boga, któremu jednak żydowski dybuk nie daje spokoju.
Tadeusz Sobolewski, GAZETA WYBORCZA
Osoby
0004
Obiekty
0011
Spektakle
0004