„Ciągle mnie drażni w operze to, że nie opowiada się historii, że wszystko jest sztuczne. Opera przecież wzięła się z teatru, ale teatr wziął się z dytyrambu, muzyki, ruchu. Pomyślałem sobie, że skoro świat operowy tak strasznie boli to, iż niszczy im się ich świat, to łatwiej i bardziej interesująco będzie dla mnie (dla widzów też, mam nadzieję), zaprosić operę do teatru. Pracować z aktorami jak ze śpiewakami. W Cosi... interesowało mnie, by ze śpiewaków operowych zrobić aktorów, ćwiczenia zmierzały do tego, żeby opowiedzieć historię, jak w teatrze. Tu będzie trochę inaczej. Myślę, że efekt będzie ciekawy, bardziej radykalny.”
Grzegorz Jarzyna w rozmowie z Marylą Zielińską, DIDASKALIA
W spektaklu wykorzystano nagranie w wykonaniu Orkiestry Teatru Wielkiego – Opery Narodowej pod dyrekcją Łukasza Borowicza oraz solistów: Adam Kruszewski (Giovanni), Wojciech Gierlach (Leporello), Izabela Kłosińska (Anna), Agata Zubel (Elvira), Rafał Bartmiński (Ottavio), Katarzyna Trylnik (Zerlina), Piotr Nowacki (Masetto).
„Przedstawienie Giovanni w reżyserii Grzegorza Jarzyny jest znakomitą próbą współczesnego teatru polskiego. Reżyser oparł sztukę na Don Giovannim Mozarta i Don Juanie Moliera, ale potraktował ją jak swoją własność. Krytykom nie mieści się to w głowie.”
Michael Handelzalts, HAARETZ
„W operowym śpiewie zawierają się prawdziwe, rzec można bezwstydne emocje i jest w stanie wywołać on reakcje nieczęsto spotykane w teatrze dramatycznym. (…) Nic więc dziwnego, że Jarzynę, w którego spektaklach druga strona rzeczywistości wciąż jest obecna, wywoływana, przywoływana, skusiła możliwość wykorzystania operowego śpiewu - tego idealnego wehikułu do przenoszenia scenicznego świata poza (ponad) przyziemny realizm. Jarzyna tym razem gra z Mozartem na własnych warunkach. Z Mozartem i z operą.”
Joanna Targoń, DIDASKALIA
Premiery spektaklu odbyły sie 21 i 22 września 2006 roku w Teatrze Wielkim na scenie Młynarskiego w Warszawie.